Lektury do czytania

Wytyczne dotyczące przedmiotów szkolnych raz na jakiś czas są uzupełniane. Zmiany te najczęściej polegają na zastępowaniu zagadnień lub ich wzbogacaniu. Wszystko wynika to z tego, kto nad podstawami programowymi pracuje i w jaki sposób do tego podchodzi. W zasadzie każdy rząd modyfikuje to, co musi zostać uwzględnione w programie nauczania. Duża część rządzących decyduje o tym, jaka lektura do szkoły jest najlepsza i które z dotychczasowych zamienić innymi. Niekiedy zmiany te są rozsądne i są właściwe, czasami wywołują wątpliwości.

Zmiany w wytycznych uczenia często mają związek ze zmianą pozycji lekturowych. Co decyduje o tym, jaka lektura do szkoły uznawana jest za zalecaną? Niełatwo to stwierdzić. Czasami wybory osób, które podejmują takie decyzje nie są akceptowane przez specjalistów, którzy w szkolnictwie pracują. Powodują to różnice w poglądach i w tym, że najczęściej za kształtowanie biorą się osoby, które w niej nie pracują i nie mają pojęcia o tym, jak realizacja programów nauczania wygląda z punktu widzenia ucznia i nauczyciela. Gdyby to nauczyciele szkół zarządzali oświatą i nauczaniem, sytuacja oczywiście wyglądałaby w inny sposób. Osoby, które zatrudnione są w szkołach wiedzą, jak wygląda praca z uczniami w praktyce. To wiele im daje. Umiejętności pedagogiczne i praca z uczniami często daje im świadomość tego, jaka lektura do szkoły jest ciekawa i doceniana, a która nie. Nie sugeruje to tego, że nauczyciele wprowadziliby do programu tylko te teksty, które młodzi ludzie rozumieją. Chodzi o to, by nauczyć tego uczniów szkół, jak różny jest język polski i tego, jak zmieniał się styl pisania. Bo lektury szkolne to nie tylko prezentacja postaw i cech ludzi, które powinny być propagowane lub negowane. Lektury mają wzbogacać i kształtować wyobraźnię.