Dziecko jako ofiara Holocaustu

Holocaust, czyli zagłada sześciu milionów Żydów podczas II wojny światowej, jest wydarzeniem historycznym, które trudno zrozumieć i trudno zapomnieć. Hitler postawił sobie za cel całkowitą eliminację tej narodowości. Nie wystarczyły mu ofiary działań wojennych – dla celów eksterminacyjnych zorganizowano fabryki śmierci – obozy zagłady. Powstały w nich komory gazowe do szybkiego i masowego zabijania ludzi oraz piece krematoryjne do palenia ciał. Hitlerowcy zabijali bez względu na wiek, płeć, status społeczny, czy wykształcenie. Listę ofiar tworzy także ponad milion dzieci żydowskich – najbardziej nieświadomych i najbardziej niewinnych. Każde z nich miało własną tożsamość, marzenia i plany. Wojna kazała im przedwcześnie dorosnąć do strachu, do którego przecież dorosnąć się nie da. Losy tych małych, ludzkich istnień były różne – wszystkie jednak tragiczne. Jedne ginęły podczas łapanek, inne traciły życie w komorach gazowych, niektóre umierały zaraz po urodzeniu nieświadome życia i śmierci. Te, których los splótł z obozami koncentracyjnymi, jeżeli nie trafiły do komór gazowych, to w bestialski sposób wykorzystywane były do pracy, bądź nieludzkich eksperymentów medycznych, umierały z głodu i wycieńczenia. Te, którym udało się przeżyć skazane były na życie w wiecznym lęku, strachu, na tułaczkę. Na ich psychikach piętno wojny odbiło się najmocniej. Wobec losu dzieci holocaustu, wobec ich tragedii nie pozostali obojętni pisarze, poeci, artyści, zarówno Ci z pokolenia wojny, będącymi świadkami, bądź uczestnikami wydarzeń, jak i późniejsi twórcy literaccy i filmowi. Czytając te utwory można wyobrazić sobie obraz ludzkiej tragedii, oglądając filmy, można ujrzeć zło na własne oczy.

https://www.ushmm.org/